Dariusz Korzeniowski
· 19.01.2018 · 0 komentarzy · 653 wyświetleń
Zima może nie jest już taką srogą porą roku, jak to było kilkanaście lat temu, ale musimy pamiętać mimo wszystko o zachowaniu kilku ważnych zasad bezpieczeństwa. Poruszanie się pojazdem po śliskiej nawierzchni może przyczynić się do wielu utrudnień, a nawet problemów przyczyniających się do wypadku.
Warto w takich okolicznościach dowiedzieć się, w jaki sposób powinniśmy ruszać, a także hamować. Ponieważ niestety gołoledź lub warstwa śniegu na szosach, może przyczynić się do tego, że wpadniemy w poślizg.
Jak ruszać?
Pewnie wielu kierowców nie widzi w tym niczego nadzwyczajnego. Po prostu są oni ostrożniejsi niż zwykle. Jednak, tutaj liczy się każdy ruch. Jeżeli nie będziemy reagować odpowiednio, możemy niestety spodziewać się problemów w jeździe. Przede wszystkim powinniśmy odpowiednio dozować pedał gazu. Nie możemy ruszyć zbyt szybko, to prawdopodobnie nasze koła wytworzą powierzchnię, która będzie jeszcze bardziej śliska. Najlepiej jest ruszać powoli, a także powoli puszczać pedał sprzęgła. Dzięki tej technice możemy uniknąć tak zwanego zabukdowania się w warstwie śniegu.
Inną metodą jest ruszanie już z drugiego biegu. Wtedy moment obrotowy jest niższy, dzięki czemu pojazd tak szybko nie wpadnie w poślizg. Oczywiście są to porady, które się sprawdzą w większości przypadków. Jeżeli jednak to nie pomoże, wtedy najprawdopodobniej będziemy musieli sięgnąć po bardziej zaawansowane metody. Do nich się zalicza między innymi podłożenie jakiegoś szorstkiego dywanu pod koła. Dzięki temu możliwe będzie w ogóle ruszenie. Kierowcy, którzy prowadzą samochody w naprawdę trudnych warunkach, na przykład w górach, będą musieli wyposażyć swoje opony w łańcuchy.
Jak hamować?
Hamowanie wydaje się być o wiele trudniejszym elementem podróży. Rzeczywiście wielu niedoświadczonych kierowców, ale nawet takich którzy podchodzą do prowadzenia zbyt rutynowo, miało nieprzyjemną przygodę związaną po prostu z wjechaniem w drugie auto. Po prostu hamowanie na bardzo śliskiej drodze, teoretycznie może wprowadzić nasz pojazd w bezwład, czyli w poślizg.
Przede wszystkim na śliskich nawierzchniach, powinniśmy unikać za wszelką cenę gwałtownego hamowania. Samochód nie zareaguje. A tym bardziej, jeżeli będziemy wykonywać manewr ominięcia przeszkody. Ponieważ nie tylko nie skręcimy, ale również są marne szanse, że uda nam się zatrzymać. Rozwiązaniem jest tak zwane hamowanie pulsacyjne. W takich okolicznościach, hamujmy na trzy razy. Taki problem dotyczy najczęściej samochodów starszej generacji. W nowoczesnych pojazdach, mamy już do czynienia z systemem ABS, który ma nas właśnie chronić przed takimi sytuacjami, czyli przed blokadą kół. Jeżeli ktoś posiada ABS, będzie mógł wcisnąć pedał hamulca do końca. Ponieważ system zapobiegnie przed wpadnięciem w poślizg.
Innym sposobem hamowania, który jest polecany przez specjalistów, jest hamowanie silnikiem. Polega to na tym, że redukujemy bieg, dzięki czemu automatycznie wprawiamy samochód w znacznie mniejszą prędkość. Nie musimy używać hamulców. Jednak taki rodzaj hamowania możemy wykorzystywać na normalnej drodze, w ramach przewidywania sytuacji. Ale nie na pewno w sytuacjach awaryjnych, kiedy liczy się każda sekunda.
Zachowaj środki ostrożności
Do tych zasad bezpieczeństwa, podstawą jest posiadanie odpowiedniego ogumienia. To co dla wielu specjalistów wydaje się być oczywiste, niestety dla wielu osób może być rzeczą, o której zawsze zapominają. Ważna jest nie tylko wymiana opon na zimowe, ale również muszą one dobrej jakości. Jeżeli zdecydujemy się na używane opony zimowe, które mają bardzo niski bieżnik, to niestety zagrożenie wpadnięcia w poślizg oraz spowodowania kolizji jest zdecydowanie większe.
Inną kwestią, jest zachowanie odpowiedniej prędkości. Noga automatycznie powinna zejść z gazu. Często kierowcy nie zdają sobie sprawy z tego, że nawet przy temperaturze 1 stopni Celsjusza, na trasie mogą pojawić się oblodzone odcinki. Tam gdzie jest przestrzeń, czyli między polami, a także, gdzie nie ma ekspozycji słońca, tam na trasie mogą występować niższe temperatury. A co za tym idzie, będzie również widniało zagrożenie związane z wpadnięciem w poślizg.
