Kup klasę luksusową po obniżonej cenie Jaguar XJ6

„Czy chcesz to kupić?”, Holenderski sprzedawca chce wiedzieć przez zamknięte okno boczne. Jesteśmy w Holandii i siedzę w 1995 Jaguar XJ6. Luksusowa oaza z miękką skórą i polerowanym drewnem z klonu. Honda Civic, z którą podróżowaliśmy, wygląda jak trzeźwa przyczepa stacjonarna obok Pałacu Buckingham. Cudowny sześciocylindrowy szum o pojemności 3,2 litra pod niekończącym się długim kapturem, pozbawiony wibracji i prawie bezgłośnie.

Brak stukotu pomimo przebiegu licznika kilometrów wynoszącego 316 000 kilometrów

Wdycham typowy zapach Jaguara, który mnie otacza. Dlaczego w ogóle prowadziłem coś innego? Moje poprzednie Jaguary były niezawodne i łatwo jeździć przy mniej niż dziesięciu litrach w zakresie częściowego obciążenia. Facet znów puka do okna. OK, coś trzeba zrobić. Lewy tłumik jest zakończony, przednie amortyzatory na końcu, a pierwszy ruszt je przez narożniki ramy tylnej szyby. Typowy Jaguar. Ale wszystko jest możliwe. Z drugiej strony silnik i skrzynia biegów działają idealnie. Ponieważ w 1994 r. Zmiana modelu z XJ40 na X300 wyeliminowała również kosztowną i delikatną kontrolę poziomu, tutaj również nie ma stresu. Jeśli chodzi o układ elektryczny, Jaguar intensywnie przestawił się z Lucasa na Hellę. Ogromny zysk dla niezawodności. Nawet podczas jazdy próbnej duży sedan nie wydał żadnego hałasu, mimo że na prędkościomierzu 316 000 kilometrów cicho przejechał wszystkie nierówności. Bez grzechotania, bez trzaskania, bez dudnienia. BMW serii 7 lub Mercedes S od tego czasu nie mogą lepiej. Z wyciągniętymi ramionami sprzedawca kręci się tam iz powrotem na mrozie na zewnątrz.

Nic nie jest bardziej przyjazne dla środowiska niż jazda samochodem używanym

Wewnątrz pozwoliłem elektrycznemu fotelowi nucić nieco do tyłu.Tak, taki XJ6 jest duży, ciężki i niezbyt ekonomiczny. Ostatecznie jednak nie ma nic bardziej zrównoważonego niż prowadzenie samochodu, który został już wyprodukowany. W przypadku Jaguara nie jest to również duże poświęcenie. Otwieram drzwi i krzyczę do zwolnionego sprzedawcy: „Wezmę go”.

Wniosek: klasa luksusowa w specjalnej cenie? Jaguar pokazuje, że to działa. Jeśli bardziej ci się podoba, powinieneś rzucić okiem na nasze sześć alternatyw.

Zasadniczo: Mniejszy nie zawsze jest lepszy. W wyższych klasach więcej inwestuje się w utrzymanie. Jeśli nie jesteś zbytnio zaangażowany, możesz znaleźć okazję przy odrobinie szczęścia.