Dariusz Korzeniowski
· 10.04.2020 · 0 komentarzy · 735 wyświetleń
Kia Optima należy do rzadkich gatunków, nawet dla nas auto dziennikarzy, a jednak zajmuje to tylko kilka sekund od wejścia, aby uzyskać wrażenie ,że wnętrze wygląda na zużyte, przypomina zużycie 200 000 kilometrów i przypomina nam naszą długoterminową Optime .Na początku zrobił na nas wrażenie swoim okazałym wyglądem i bogatym wyposażeniem. Ale wkrótce piękny wygląd zniknął. Wady takie jak grzechotanie i ładowność są dość rzadkie. A szlachetny Koreańczyk jakoś nie wyglądał już tak mocno, jak na początku testu. W końcu wystarczyło to na ledwie dobrą ocenę. Limuzyna nie zapewniła jednak doskonałej wydajności.
Z powodu przebiegu gwarancja zniknęła
Porada dla kupujących Kia : siedmioletnia gwarancja producenta - nie tylko brzmi jak kamizelka kuloodporna. Niestety, wciąż pojawia się gwiazdka, która sprawia, że nasza Optima Sportswagon od Autohus w Bockel wygląda jak ta kamizelka kuloodporna po niespełna trzech latach. Jako duży kombi z małym olejem napędowym, jest przeznaczony dla przedstawicieli handlowych. I uśmiechają się ponad 150 000 kilometrów. Jednak podczas jazdy śnieżnobiały kombi znów robi wiele dobrego. Podwójne sprzęgło porusza się czysto, zarówno zimne, jak i ciepłe. A diesel wciąż ma razem wszystkie 340 mierników Newtona, daje moc czysto i równomiernie.
Zabarwione olejem panele podwozia
Z podwozia dobiegają nieprzyjemne dudnienia, a mocny uchwyt przednich drążków sprzęgających wyjaśnia przyczynę - nic wielkiego! Z drugiej strony zabarwione olejem panele podwozia nas denerwują. Nawet przed pierwszą główną inspekcją. Wolelibyśmy polecić kopię ze 100 000 kilometrów mniej.
Wniosek : Nasze doświadczenie z długoterminowego testu zostało potwierdzone. Optima z pewnością nie jest odporna na zużycie. Kupując, upewnij się, że długa gwarancja nie zostanie unieważniona przez niechlujny serwis lub nadmierny przebieg.
Werdykt: 3,5 na pięć punktów.
