Dariusz Korzeniowski
· 22.07.2018 · 0 komentarzy · 1063 wyświetleń
Coraz więcej na drogach, nie tylko europejskich, ale również polskich, pojawia się hybrydowych samochodów. Rzeczywiście alternatywne źródła energii, ograniczające zużycie paliwa, powodują że jesteśmy zainteresowani wszelkimi nowościami pojawiającymi się na rynku motoryzacyjnym. Taka premiera czeka model Toyoty C-HR Crossover.
Rzeczywiście w tym przypadku mamy do czynienia z hybrydowy napędem, co będzie prawdziwą nowością jeżeli chodzi o crossover marki Toyota. Możemy powiedzieć, że zmiana napędu, to nie jest jedyna niespodzianka, jaka na nas czeka, jeżeli zdecydujemy się na ten model samochodu. Ponieważ koniecznie powinniśmy pamiętać również o odmiennych walorach estetycznych.
Przede wszystkim nadwozie okaże się kompozycją dwóch różnych kolorów. Do wyboru będziemy mieli z kombinacja koloru Black Star z Pearl White. Czarny kolor będzie występować przede wszystkim na górnej części nadwozia, czyli na słupkach, dachu oraz lusterkach. Do wyboru znajduje się również lakier Metal Steam, który swoim odcieniem przypomina platynę, jak i również Nebula Blue w kolorze niebieskim. Bardziej kobiecą kompozycją może okazać się dopasowanie kombinacji podstawowego koloru z Tokyo Red, czyli ciekawego czerwonego zabarwienia. Co ciekawe, nie musimy się obawiać, tego, że czeka nas dopłata za ten wybóR kolorów.
Jeżeli chodzi jeszcze o zewnętrzne zmiany w designu, to możemy spodziewać się przeciwmgielnych lamp, które zawierają diody LED. Znajdują się one zarówno z przodu, jak i również z tyłu karoserii. Nie powinniśmy zapominać również o 18-calowych felgach wykonanych z aluminium. Uzupełnienie designu będzie również elegancki znaczek Selection umiejscowiony na słupku C.
Jeżeli chodzi o wnętrze, to na pierwszy rzut oka zmianę odczujemy w fotelach wykonanych ze skórzanej tapicerki. Właśnie tapicerka dostępna jest w dwóch odcieniach: Light Beige oraz Dark Rose. Warto wspomnieć również o tym, że przednie fotele wyróżniają się funkcją podgrzewania, nie zapominając o możliwości regulacji na odcinku lędźwiowym, jeżeli chodzi o fotel kierowcy.
Komfort jazdy będzie znacznie zwiększony dzięki dwustrefowej klimatyzacji, a także 8-calowemu ekranowi, z możliwością zobaczenia na nim podglądu nawigacji oraz obrazu nagranego przez kamerę cofania. Jednak ten ostatni zestaw jest dostępny wyłącznie po dopłacie w wysokości 2,5 tys. złotych.
To nie jest jedyne wyposażenie, jakie znajduje się w nowej odsłonie Toyoty. Koniecznie należy wspomnieć o tym, że do czynienia będziemy mieli także z podświetlanymi wnętrzami klasy premium. Jeżeli zależy nam na fajnym sprzęcie audio, to rzeczywiście decydując się na Toyotę C-HR możemy mieć do czynienia z systemem multimedialnym Toyota Touch 2. Jest to system wyposażony w 6 głośników, wraz z podłączeniem do USB, a także bluetooth. Jednak i w tym przypadku, taki system audio nie znajduje się w pakiecie podstawowym, ponieważ trzeba za niego zapłacić aż 4,9 tys. złotych.
Jeżeli chodzi o wyposażenie dodatkowe, to na pewno w pierwszej kolejności należy wspomnieć o tym, że znajduje się tutaj system elektroniczny, który jest odpowiedzialny między innymi za monitoring martwego pola, które znajduje się w lusterkach. Dodatkowo możemy liczyć na bezpieczniejszą jazdę względem innych samochodów, które znajdują się za nami i szykują się wyprzedzania. Toyota C-HR wyposażona jest również w inteligentny kluczyk, jak i również system parkowania.
Napęd hybrydowy o mocy 122 KM jest naprawdę kuszącą propozycją. Tym bardziej, że opiera się on o silnik benzynowy 1,8 l. Jeżeli chodzi o przyspieszenie to, mamy do czynienia z rozpędem 100 km/h w ciągu 11 sekund. Zatem nie jest to żadna rewelacja, ale również nie tak źle, w porównaniu do innych samochodów z napędem hybrydowym. Tym bardziej, że spalanie paliwa jest naprawdę niewielkie, jak na crossover. Ponieważ ma się ono utrzymywać mniej więcej na poziomie 3,6 litra/100 km. W takim razie może to być świetne auto miejskie, które sprawdzi się przy większej rodzince.
