Nieważne jakiego samochodu szukasz, bo... U nas go znajdziesz!

Dariusz Korzeniowski · 18.07.2017 · 0 komentarzy · 523 wyświetleń

Nowe technologie mają zwiększyć bezpieczeństwo na polskich drogach

Jeśli chodzi o stosunek liczby wypadków do liczby pokonanych kilometrów oraz o liczbę ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowych, Polska znajduje się w dolnej części rankingów europejskich. W 2016 roku miało miejsce 33,5 tysięcy wypadków drogowych, w których zanotowano ponad 3 tysiące ofiar śmiertelnych. Spora liczba kolizji jest związana z niskim poziomem wiedzy kierowców na temat ruchu drogowego, techniki jazdy, itp. Nowoczesne technologie mają zwiększyć bezpieczeństwo na polskich drogach.

Nowoczesne technologię będą miały za zadanie poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach

Według statystyk policji w Polsce 66 osób dziennie jest poszkodowanych w wyniku zdarzenia drogowego. Jest to spora ilość. Z każdym rokiem liczba wypadków maleje (delikatnie wzrosła w 2016), jednak ich liczba jest nadal zbyt wysoka. Każdy wypadek na drodze niesie ze sobą wiele konsekwencji administracyjnych, ekonomicznych, zdrowotnych, rodzinnych, itp. Przez rosnącą liczbę wypadków rosną stawki ubezpieczeń, problemy prawne, a nawet utrata pracy (w przypadku zawodowych kierowców).

Dane Komendy Głównej Policji pokazały, że między 2006, a 2016 rokiem spadła liczba wypadków drogowych. W zeszłym roku doszło do 33 tysięcy wypadków, w których śmierć poniosły prawie 3 tysiące osób (10 lat wcześniej w 20016 roku miało miejsce 49 tysięcy wypadków i zginęło w nich 5 tysięcy osób). Łącznie w ciągu tych 10 lat śmierć w wypadkach poniosło 40 tysięcy osób. Raport Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu (ETCS) pokazał, że Polska wygląda źle na tle reszty Europy mimo, że liczba wypadków maleje. Pod względem liczby śmiertelnych ofiar wyprzedza nas jedynie Rumunia, Bułgaria oraz Łotwa. Pod względem stosunku liczby wypadków do przejechanych kilometrów, Polska wygląda najgorzej w Unii Europejskiej.

Wygląda na to, że instytucje i ośrodki szkolenia źle przekazują wiedzę kierowcom. Eksperci uważają, że należy wymusić pewne działania, które prawidłowo i w bezpośredni sposób będą wpływać na każdego kierowcę. Warto pomyśleć o wykorzystaniu nowoczesnych technologii.

W Polsce prawdziwą plagą są kierowcy, którzy prowadzą pojazdy pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Wieli kierowców nie posiada również odpowiedniej edukacji i umiejętności. Powstała więc inicjatywa znana jako "Odpowiedzialni na drodze", której celem jest praktyczna edukacja kierowców polegająca nie tylko na uczeniu się przepisów na pamięć. Dobrym pomysłem mogą być specjalne symulatory dla nowych i doświadczonych kierowców. Po szkoleniu na takim sprzęcie można będzie określić czy dana osoba jest lub nie jest bezpiecznym kierowcą.

Kolejną technologią pozwalającą na zwiększenie bezpieczeństwa jest telemetria. Jej działanie oparte jest na danych pozyskiwanych z systemów GPS oraz magistrali komunikacyjnej CAN pojazdu. Możliwy jest odczyt obrotów silnika, przyspieszania, hamowania, gwałtownych skrętów, itp. System taki pozwala na prawidłową diagnozę prowadzenia auta przez danego kierowcę. Dodatkowo telemetria umożliwia analizę wyników, wyznacza obszary, które można poprawić oraz pozwala na dopasowanie nowoczesnych narzędzi szkoleniowych. Telemetria w połączeniu z nowoczesnym urządzeniem symulacyjnym pozwala na szybką diagnozę i zniwelowanie wielu problemów u kierowców. W ramach programu "Odpowiedzialni na drodze" oferowane są trzy etapy" pierwszy obejmuje diagnostykę i szkolenie indywidualne kierowcy na symulatorze, drugie to jazda po mieście z zaawansowanym sprzętem do telemetrii, a trzecie to szkolenie prowadzone przez eksperta z dziedziny prawidłowej techniki jazdy oraz wysokiego poziomu bezpieczeństwa na drodze.

Edukacja tego typu jest potrzebna kierowcom, ponieważ statystyki nie kłamią i w większości wypadków przyczyną jest niedostosowanie prędkości do warunków jazdy panujących nawet na prostych i z pozoru bezpiecznych drogach. Problemem jest też zbyt mała odległość między pojazdami jadącymi z dużą prędkością. W przypadku nagłego hamowania auta z przodu, pojazd z tyłu ulega wypadkowi i cierpi na tym jego kierowca oraz pasażerowie.

Niebezpieczne wypadki na drogach niosą ze sobą wiele przykrych konsekwencji. Między innymi są to skutki ekonomiczne, które obejmują leczenie ofiar wypadków, wypłatę rent, zwolnienia lekarskie, itp. Problemem są też skutki zdrowotne, a nawet śmierć. Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego oszacowała, że w 2015 roku społeczne koszty zdarzeń drogowych przekroczyły kwotę 48 miliardów złotych. Firmy zwróciły uwagę na aspekty ekonomiczne zdarzeń drogowych i zdecydowały się na inwestowanie w takie szkolenia.

Pytania? Zadzwoń do nas już teraz +48 555 888 777
lub wyślij e-mail na kontakt@posamochod.pl

Kontakt